sobota, 26 stycznia 2013

Denko- Pielęgnacja włosów

Witajcie w drugiej części projektu denko. Tym razem napiszę Wam o kosmetykach do włosów, które zużyłam w ostatnim czasie. Miłej lektury :)

Garnier Fructis- Grapeftuit Tonic, 400ml, cena ok. 15 zł
Kolejny szampon z Fructis, naprawdę, to moja ulubiona linia szamponów do włosów. Ten pięknie pachniał, super się pienił i pozostawiał włosy naprawdę bardzo czyste. Pewnie jeszcze kiedyś kupię.


Timotei- szampon do włosów brązowych, 400ml, ceny nie znam
Bardzo lubię ten szampon za jego zapach. Ja ruda i moja siostra blondynka używałyśmy go i nie zauważyłyśmy przyciemnienia włosów. Pięknie się po nim błyszczały. Jest wydajny. Myślę, że wart polecenia.


Pantene- odżywka do włosów normalnych, 200ml, cena ok. 10 zł
Jej już chyba nie muszę przestawiać, naprawdę uwielbiam odżywki z Pantene. Mam już kolejną i pewnie kupię następne.


L'oreal Elseve- odżywka do włosów farbowanych lub z pasemkami, 200ml, cena ok. 10zł
Zanim odkryłam odżywki z Pantene, to na zmianę używałam właśnie tych z Elseve lub z Garnier Fructis. Odkąd moja siostra po raz pierwszy kupiła Pantene, ta stała biedna, samotna w kącie kabiny prysznicowej i czekała na swoją kolej. W końcu stwierdziłam, że czas ją wykończyć. Naprawdę ją lubię. Nie obciąża włosów, ma super konsystencję, nie jest zbyt lejąca, bardzo fajnie pachnie. Naprawdę godna polecenia.


Swiss O.Par Frotte- suchy szampon, 200ml, cena ok. 15zł
Nie używam zbyt często suchych szamponów, z reguły tak 2-3 razy w miesiącu. Dobry gdy musimy wyjść z domu naprawdę szybko, a nasze włosy pozostawiają wiele do życzenia. Lubię czasem świeżo umyte i wysuszone włosy spryskać suchym szamponem, żeby nadać im objętośći  Ładnie pachniał, nie zostawiał białych włosów, wydajność średnia. Cały czas szukam swojego ideału.


To wszystkie zużyte przeze mnie kosmetyki do włosów, następnym razem napiszę Wam o pielęgnacji ciała.

Pozdrawiam,
Kasia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz