Witajcie :)
Jak wiecie bardzo lubię gotować, piec też, natomiast robię to bardzo rzadko, raczej pomagam mamie, bo to ona jest mistrzem pieczenia u mnie w domu. Jakiś czas temu jedna dziewczyna z mojej pracy przyniosła Nam do spróbowania szarlotkę, którą upiekła. Była tak dobra, że poprosiłam o przepis i upiekłam w domu.
Jest bardzo prosta do wykonania i chyba raczej nie może się nie udać.
Składniki:
Ciasto:
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanki cukru
- 1 proszek do pieczenia
- 1 kostka masła (roztopione- gorące, ja daję margarynę)
- 3 całe jajka
Masa jabłkowa:
- 12 większych jabłek
- ok. 7-10 łyżeczek cukru (łyżeczki takie jak do herbaty, w przepisie jest szklanka, ale nie chcę robić takiej bardzo słodkiej, dlatego daję mniej)
- cynamon (ilość według upodobań, można też pominąć)
- kasza manna, ok. 7 dużych łyżek
Na zdjęciu jest mniej jabłek niż dałam do ciasta. |
Gotujemy mieszając co jakiś czas, aż jabłka zaczną się rozwalać. Po ugotowaniu dodajemy kaszę manną, ja mieszam co 2 dodane łyżki, żeby się nie posklejało.
Po ugotowaniu zostawiam do przestygnięcia.
Gdy moje jabłka się prażą zabieram się za robienie ciasta. Zaczynam od rozpuszczenia margaryny, w garnuszku na małym ogniu.
Kaśki to fajne babki ;) |
Na stolnicy mieszam wszystkie suche składniki.
Następnie dodaję 3 jajka i rozpuszczoną margarynę. Zagniatam ciasto i wkładam na jakieś 15-20 minut do lodówki. Po tym czasie wyjmuję i dzielę tak, że mniej więcej 1/3 ciasta wykładam na dno blachy, resztę zachowuję na wierzch.
Spód nakłuwam widelcem i na to wykładam uprażone jabłka. Na wierzch daję resztę ciasta, można je po prostu porwać, zetrzeć na tarce bądź pociąć na paski i ułożyć takie jak w amerykańskich apple pie.
Wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piekę przez ok. 50-60 minut na module grzania góra i dół.
Po wyjęciu z piekarnika posypujemy cukrem pudrem i gotowe :) Możemy jeść na ciepło np. z lodami. Mam nadzieję, że temu kto zdecyduje się upiec zasmakuje.
Pozdrawiam,
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz